Korzystając z pogodnego nieba postanowiłem porównać ze sobą dwa filtry Astronomik CLS oraz Baader UHC-S.
Filtr CLS blokuje światło z linii emisyjnych rtęci i par sodowych, przy czym przepuszcza większość pasma widzialnego oraz obszar h-α. Filtr przepuszcza wszystkie istotne dla astronomii linie emisyjne i obszary widmowe widoczne dla oka dobrze przystosowanego do ciemności.
Baader UHC-S jest filtrem przepuszczającym 2 pasma widma widzialnego. Pierwsze z pasm leży w okolicy linii widmowych O-III i H-beta. Drugie czerwone pasmo zawiera w sobie linię widmową H-alfa. W obu tych pasmach zawierają się najważniejsze linie wyświecane przez mgławice emisyjne, jednocześnie całkowicie blokowana jest pozostała cześć widma a więc między innymi żółta linia sodowa pochodząca od latarni jak też inne linie pochodzące od różnego rodzaju świateł miejskich. W efekcie obraz obserwowany przez filtr zyskuje silny kontrast. Tło nieba rozjaśniane głównie wskutek oświetlenia ulicznego zostaje wyraźnie przyciemnione.
Porównanie przeprowadziłem z zastosowaniem zmodyfikowanego Canona 550D czyli z wymienionym filtrem podczerwieni na filtr Baader oraz teleskopu TS 102/714.
Fotografowana mgławica Oriona M42 znajdowała się nad dość mocno zaświetlonym niebem.
Na powyższych zdjęciach (30s ISO 1600) widzimy od lewej fotografię bez filtrów, z filtrem Astronomik CLS, oraz z prawej strony zdjęcie z filtrem Baader UHC-S.
Porównując oba filtry Astronomik CLS jest nieco jaśniejszy od UHC-S Baadera – przepuszcza też nieco szersze pasmo O III i H-beta, a także szersze pasmo wokół H-alpha i S II.
Filtr CLS daje też bardziej neutralny balans kolorów co znacznie ułatwia obróbkę materiału. Jak widać oba filtry podobnie wycinają pasmo lamp ulicznych. Na korzyść filtra UHC-S przemawia jego cena, która jest praktycznie dwukrotnie niższa niż filtra CLS.